AI vs ludzie. Czy Wirtualny Influencer zastąpi „ludzkiego”?

23/11/2023
Artykuł
Dla pośrednika
Dla dewelopera

Czy pamiętacie film „ONA”  Spike’a Jonze sprzed 10 lat? Opowiada on o miłości głównego bohatera do… systemu operacyjnego, który spełnia jego marzenia. Dziś powiedzielibyśmy – do AI czyli tworu sztucznej inteligencji lub do wirtualnej influencerki.

W tym kontekście ostatnie badanie Influencer Marketing Hub poświęcone wykorzystaniu AI w influencer marketingu robi duże wrażenie, zważywszy że to nie fikcja.

Badanie objęło 500 specjalistów od influencer marketingu z różnych branż i firm i dotyczyło dwóch aspektów tego zjawiska: 

  • Technologii AI w oprogramowaniu dla influencerów
  • Wirtualnych influencerów generowanych przez AI

Od dawna wiadomo, że influencer marketing stał się – w kontekście cyfrowej transformacji - niezbędnym narzędziem dla marek do budowania znaczących relacji z konsumentami. Zrodziło to potrzebę doskonalenia technologii, a co za tym idzie – do stopniowego zwiększania w niej roli sztucznej inteligencji.

Prawie połowa (48,7%) uczestników Badania zadeklarowała, że zawsze używa już technologii AI w swoich kampaniach marketingowych, a najczęściej wykorzystywanym przez nich narzędziem jest przetwarzanie języka naturalnego (50,4%), co nie dziwi o tyle, że najważniejszą funkcją przy wyborze oprogramowania jest, zdaniem 46,5% badanych, generowanie treści dla influencerów. 

37,4% uczestników badania uznało, że zastosowanie technologii AI znacząco poprawiło wyniki influencer marketingu w ich firmie. 

Co konkretnie uległo poprawie widać na wykresie:

Oczywiście, obraz nie jest jednoznacznie i wyłącznie pozytywny. Aż 77,4% uczestników badania deklaruje, że doświadczyło wyzwań i różnych ograniczeń korzystając z oprogramowania AI Influencer. 

Według 41% respondentów, najbardziej pożądanym obecnie ulepszeniem w oprogramowaniu jest poprawa analityki w celu prognozowania wydajności kampanii. Podkreślają oni przy tym rolę, jaką  skuteczne modele predykcyjne odgrywają w budowaniu kampanii marketingowych.

Wyraźnie też widać, że wykorzystanie sztucznej inteligencji budzi wśród marketerów mieszane uczucia i obawy, dotyczące zarówno kwestii etyki, jak i bezpieczeństwa własnego zatrudnienia.

Na ten ostatni aspekt wskazała ponad jedna trzecia badanych.

Aż 71,2% uczestników badania przyznało, że sztuczna inteligencja może prześcignąć człowieka w realizacji niektórych zadań.

42,2% wyraziło nadzieję, że pomimo tego, wypracowanie strategii i podejmowanie decyzji pozostanie jednak domeną ludzi, podobnie jak kreatywność i odniesienia do emocji (22,6%). Oby.

Ewolucja obecności sztucznej inteligencji w świecie influencer marketingu rozpoczęła się od zwykłego wspierania i ułatwiania procesu. Jednak dzisiaj AI staje się jednym z głównych czynników kształtujących krajobraz marketingu influencerskiego. Jest obecna w tworzeniu treści, angażowaniu odbiorców, analizie danych, a nawet…. w tworzeniu samych influencerów – influencerów wirtualnych. 

I to właśnie ten aspekt nasunął mi skojarzenie z filmem „Ona”, tym bardziej, że influencerzy AI stają się coraz liczniejsi i zyskują, ku mojemu niemałemu zdumieniu, coraz większą siłę wpływu.

Influencerzy AI to cyfrowe osobowości napędzane sztuczną inteligencją, zdolne wchodzić w interakcje z odbiorcami i wpływać na ich percepcję i zachowania. Stworzone, by podobnie jak ich „ludzcy” odpowiednicy wywierać wpływ na zachowania konsumentów, nierzadko pokonują ich skutecznością. Ta hybryda sztucznej inteligencji i influencer marketingu, tyleż fascynująca, co chyba jednak przerażająca, wywołuje kolosalne implikacje w świecie marketingu.

Wyniki badania wskazują, że już 59,8% ankietowanych marketerów zaplanowało włączenie AI influencerów do swoich kampanii. Kolejne 15,5% zamierza to zrobić w niedalekiej przyszłości. Dowodzi to siły i potencjału tego narzędzia, rozpatrywanego już nie jako teoretyczny koncept, ale ważny element nowoczesnego zestawu narzędzi marketingowych.

        Doświadczenie z AI Influencerami w kampaniach marketingowych

Tym bardziej, że prawie połowa (49,3%) badanych ocenia swoją „współpracę” z influencerami AI jako bardzo dobrą.

  • Główną zaletę i przewagę nad „ludzkimi influencerami” wskazują przy tym "kontrolę przekazywanych treści" (31,7%), oraz  "dostępność 24/7" (29,1%).
  • 76 procent badanych uważa przy tym możliwość zarządzania lub kontrolowania zachowania influencera AI za "bardzo ważną" (42,6%) lub "niezwykle ważną" (33,5%).
  • 52,8% respondentów postrzega wszechstronność influencerów AI jako mający znaczący wpływ na marketing i rozrywkę.

Trzeba przyznać, że niektóre profile wirtualnych influencerów AI mogą poszczycić się liczbami followersów, które naprawdę robią wrażenie.  Rekordzistką jest Lu do Magalu wprowadzona przez „magazineluiza”, która ma 31,2 miliony obserwujących w mediach społecznościowych (dane z września 2023) i jest najliczniej followowaną influencerką w cyfrowej społeczności, co pokazuje, jaki wpływ na angażowanie odbiorców mogą mieć influencerzy AI.

Z kolei influencer AI „NobodySausage” może pochwalić się ponad 21 milionami obserwujących (dane z września 2023) na samym tylko TikToku; jest też jednak zdecydowanym liderem w pozyskiwaniu nowych – w ciągu 12 miesięcy poprzedzających publikację raportu zdobył 1.492.958 nowych fanów.

Istotny wpływ na ten sukces miała z pewnością nawiązana na przełomie 2021 i 2022 współpraca z modową marką Hugo Boss, która przez ten ruch chciała przyciągnąć młodszą klientelę i wzmocnić swoją rozpoznawalność w tej grupie przed startem wiosennych kampanii z 2022r #HowDoYou Hugo i #BeYourOwnBoss. Ta współpraca jest doskonałym przykładem, jak marki wykorzystują influencerów AI by odmłodzić swoją klientelę i nawiązać relację z konsumentami ery cyfrowej.

Wśród zalewu entuzjastycznych opinii, zdarza się jednak i gorzki migdał: duża, bo licząca niemal połowę (43,8%) uczestników grupa wyraziła poważną troskę o kwestie etyczne związane z wykorzystaniem influencerów AI. 

W lutym 2022 prestiżowy magazyn European Journal of Marketing opublikował studium zatytułowane „Unreal Influence: leveraging AI in Influencer Marketing”. W badaniu porównano “ludzkich” i wirtualnych influencerów pod kątem czterech kryteriów:

  • Wiarygodność (Trustworthiness) influencera w oczach konsumentów, która jest kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzje zakupowe;
  • Chęć obserwowania (Intention to follow), czyli zainteresowanie konsumenta i gotowość do otrzymywania  aktualizacji od influencera, czyli jej/jego zaangażowanie;
  • Word-of-Mouth Intention, czyli prawdopodobieństwo, że konsument będzie przekazywał dalej content sugerowany przez influencera (istotny czynnik wzrostu i budowania zasięgów);
  • Oddalenie Społeczno-Psychologiczne (Social-Psychological Distance), który odzwierciedla bliskość relacji i dopasowanie pomiędzy  influencerem a konsumentem, które są miarą wpływu tego pierwszego na drugiego.

Wpływ influencerów AI na percepcję konsumentów

 

Okazuje się, że choć wirtualni influencerzy uznawani byli za mniej wiarygodnych i bardziej oddalonych, niż ich „ludzkie odpowiedniki” to jednak byli równie jak oni skuteczni w generowaniu chęci obserwowania i intencji ustnego przekazywania dalej uzyskanych informacji (Word-of-Mouth Intention). Spostrzeżenie to pozwala świadomie angażować influencerów AI w kampanie marketingowe ujawniając ich potencjalne role i implikując wpływ, jaki mogą wywierać na influencer marketing w ogóle. 

Kim i Park w swojej pracy dotyczącej efektu atrakcyjności wirtualnego influencera i jego wpływu na intencje zakupowe uznają dopasowania produktu i wspierającej go postaci za jeden z kluczowych czynników sukcesu. Ich zdaniem atrakcyjność wirtualnego influencera może pobudzać u konsumentów chęć naśladowania i wzmacniać emocjonalny związek z marką, co z kolei przekłada się na intencję zakupu.

Ciekawym przykładem potwierdzającym znaczenie tego czynnika była kampania Netflixa przy okazji premiery filmu Czerwona Nota. Influencer AI NobodySausage został poproszony o stworzenie na nowo zwiastuna filmu. Rezultat był uderzający: animowany, przetworzony trailer zaangażował widzów o 62% bardziej niż oryginalny zwiastun i był oglądany 1,53 razy dłużej. Pokazuje to potencjał dobrego dopasowania między produktem a influencerem w prawdziwym życiu.

Tezę o fundamentalnym znaczeniu dopasowania produktu i influencera oraz atrakcyjności wirtualnych influencerów potwierdzają badania. Okazuje się, że w przypadku influencerów AI są to kluczowe czynniki wpływające na intencję zakupu.

Co ciekawe, postrzegana autentyczność influencerów AI (sic!)  jawi się jako najistotniejszy czynnik wpływający na intencję zakupu – aż 38,6% respondentów wymienia tę cechę jako kluczową. Okazuje się bowiem, że generowane przez nich wskaźniki zaangażowania przewyższają te, które są zasługą „ludzkich” influencerów (2,84% do 1,82%).  Wynik taki sugeruje, że te wirtualne persony są w stanie skutecznie generować  angażujący content marketingowy i wspierać interakcje pomiędzy obserwującymi. 

 Jest więcej niż zaskakujące, że cecha, którą wiąże się na ogół z ludźmi, ma aż tak duże znaczenie w przypadku influencerów AI. Marketerzy wyciągną zapewne z tego wniosek, że influencerzy AI powinni stwarzać w jak największym stopniu wrażenie autentyczności i uczciwości – wszak na to samo wskazują badania Kim i Parker, w których podkreślają rolę więzi emocjonalnej we wspieraniu intencji zakupowych. No cóż, wirtualna ukochana z filmu „Ona” także wzbudzała uczucia.  Pozostaje sobie życzyć by jednak rozwój influencerów AI przyniósł nieco inne skutki…

Joanna Tauber

Prezes Zarządu Tauber Promotion

Zobacz także
Zobacz także
Zobacz także